Po
dłuższej przerwie spowodowanej m.in. sesją wracam do normalnego trybu prowadzenia
bloga. Do rozpoczęcia sezonu zostało już mniej niż 50 dni a
jeżeli pogoda pozwoli to pewnie już w połowie marca usłyszymy
warkot silnika żużlowego.
Działacze
Rzeszowskiej drużyny zaplanowali cztery mecze sparingowe przed
rozpoczęciem zmagań żużlowych. Z racji tego, że w tym sezonie
nie spotkamy się w rozgrywkach ligowych z sąsiadami zza między
będziemy musieli nacieszyć się tylko meczami sparingowymi przed
rozpoczęciem sezonu. Tarnowskie Jaskółki sprawdzą naszą
dyspozycję 5 kwietnia na własnym torze, dzień później
zaplanowane jest spotkanie rewanżowe na stadionie przy ulicy
Hetmańskiej 69.
10 i 11 kwietnia przyjdzie nam zmierzyć się z drużyną z Częstochowy ( najpierw mecz w Cze-wie, dzień później w Rzeszowie). Z
doświadczenia wiemy, że bardzo często przedsezonowe mecze
sparingowe nie dochodzą do skutku ze względu na kapryśną pogodę,
która w kwietniu często przypomina tą zimową . Z informacji
jakie do mnie dotarły wynika, że drużyny powinny stawić się w pełnych zestawieniach. Jestem bardzo zadowolony z faktu, iż sparingować
będziemy się z drużynami z Elity gdyż będzie można sprawdzić
(oczywiście mniej więcej) siłę zespołu na tle najlepszych
drużyn.
Przedsezonowe sparingi z Unią Tarnów już 5 i 6 kwietnia ! |
W
ostatnim tygodniu dowiedzieliśmy się paru ciekawych rzeczy odnośnie
personalnej obsady naszego zespołu. W charakterze „gościa” w
naszym zespole występować będą częstochowskie lwy: Oskar Polis
oraz Rafał Malczewski. Powyższe nazwijmy to „transfery”
wywołały nie małą burzę wśród kibiców Stali Rzeszów; jedni
bardzo ucieszyli się z faktu iż mocni juniorzy ( jak na realia
I-ligowe) reprezentować będą nasz klub. Druga strona natomiast nie
pochwala zachowania zarządu, który nie daję szansy młodym
chłopakom z Rzeszowskiej szkółki i odsuwa ich trochę w cień .
Jedni i drudzy mają trochę racji ale ja osobiście opowiadam się
za tymi pierwszymi. Rafał Malczewski to bardzo dobry junior jak na
warunki I-ligowe i wraz z Łukaszem Sówką może stanowić o sile
naszego zespołu. Para Sówka – Malczewski wygląda naprawdę
imponująco i uważam, że przy takim ruchu naszego zarządu formacje
juniorskie innych zespołów I-ligowych zostają bardzo daleko z
tyłu.
Tacy zawodnicy jak
Rak, Machowski to jeszcze nie ten poziom, trzeba zrozumieć kibica,
który chciałby w swoim zespole oglądać wychowanków ale trzeba
spojrzeć prawdzie w oczy; nie mamy zawodników, którzy
prezentowaliby chociażby średni poziom pozwalający na zdobywanie
jakichkolwiek punktów w I-lidze. Grzegorz Bassara, który miał być
juniorem na miarę Kuciapy, Trojanowskiego, Winiarza itd. okazał się
bardzo przeciętnym zawodnikiem przegrywającym rywalizację w
składzie z beznadziejnym Wieczorkiem. Grzesiek świetnie rokował,
wielokrotnie na treningu spisując się o wiele lepiej od starszych
kolegów. Niestety na przeszkodzie stanęła kontuzja, która
wykluczyła go ze startów na cały sezon, po powrocie Grzesiek nie
był już tym samym zawodnikiem. Nie wiadmo jak potoczą się jego
dalsze losy ale na tę chwilę wydaję się być słabszy od Raka,
Machowskiego i Cyły. Co do Artura z przyczyn mi bliżej nieznanych
nie ma go w szerokim składzie drużyny z Rzeszowa, zawodnik, który
prezentował się najlepiej z naszych wychowanków, nie ma miejsca w
składzie na sezon 2014. Spowodowane to może być jakąś kontuzją
lub jakimś innym nieznanym mi czynnkiem , w każdym bądź razie był
to jedyny sensowny junior-wychowanek na którego można byłoby
postawić. Jest jeszcze Krystian Remapała, który prawdopodobnie
zostanie wypożyczony do KSM Krosno gdzie ścigać się będzie cały
klan Remapałów. Podsumowując temat juniorów uważam, że zarząd
postąpił bardzo dobrze umożliwiając solidnym juniorom (mam tu na
myśli Malczewskiego, Polis to poziom niższy niż Marco) występ w
naszej drużynie w charakterze gościa, nasi juniorzy nie prezentują
odpowiedniego poziomu aby ściągać się z powodzeniem w I-lidze. Na
tę chwilę są w szerokim składzie i jeśli swoimi wynikiami
udowodnią swoją przydatność do zespołu to myślę, że z
pewnością będą brani pod uwagę dlatego wszystko w ich rękach! Może
akurat podziała to na nich mobilizująco i zaczną osiągać lepsze
wyniki, zdrowa rywalizacja o miejsce w składzie jeszcze nikomu nie
zaszkodziła.
Czy Rafał Malczewski okaże się wzmocnieniem formacji juniorskiej ? |
W
ostatnich dniach poznaliśmy orzeczenie Trybunału PZMot w sprawie
Rafała Okoniewskiego. Sprawa rozpatrywana była w dwóch aspektach:
- określenie czy kontrakt Rafała Okoniewskiego z Stalą Rzeszów jest ważny
- określenia czy Stal Rzeszów Stal Rzeszów miała prawo potrącić 20 procent zarobków zawodnikowi w związku z obniżką średniej biegopunktowej
Więcej na temat
tej sprawy można było przeczytać w moich wcześniejszych postach.Trybunał Polskiego
Związku Motorowego orzekł, że kontrakt Rafała Okoniewskiego ze
Stalą Rzeszów jest ważny. Jako bezprawne uznał natomiast
potrącenie zarobków zawodnika. Co to oznacza dla Stali Rzeszów ? W
zasadzie tylko tyle, że konflikt na linii Marta Półtorak – Rafał
Okoniewski trwa dalej. Była sterniczka klubu zapowiedziała, że
rozważa pozew przeciwko Ekstralidze. Ta sprawa jest już tak
skomplikowana i tak długo się ciągnie, że większość kibiców
ma już tego wszystkiego poprostu dosyć. Jaka będzie przyszłość
Rafała Okoniewskiego? Na to pytanie chyba nikt nie zna odpowiedzi,
sam Rafał stwierdził że nadal chce jeździć w Rzeszowie ale
rozważa nawet zakończenie sportowej kariery. Kwestia przynależności
klubowej powinna się rozstrzygnąć w przeciągu kilku tygodni może
nawet dni, osobiście uważam, że Rafałowi jest jednak dalej niż
bliżej pozostania w klubie znad Wisłoka. Pisałem we wcześniejszych
postach, że w przypadku nieporozumienia się z Okoniem zarząd
wypożyczy jakiegoś zawodnika z E-ligi, obecnie dawno już nic nie
słyszałem na ten temat więc może skończyć się jednak tak, że
zostaniemy z dwójką polskich seniorów w składzie.
Portal
żużlowy Speedway Studio jakiś czas temu wywołał dużo
kontrowersji umieszczając na swoim profilu wpis następującej
treści:
Kibice zaczęli
spekulować, że może Grzesiek zostanie w Rzeszowie, sam zawodnik
szybko jednak uciął wszelkie spekulacje i potwierdził, że w
przyszłym sezonie jeździł będzie w Częstochowie. Parę tygodni
później jego słowa znalazły potwierdzenie; Grzegorz Walasek
został oficjalnie wypożyczony do drużyny CKM Włókniarz
Częstochowa.
Zestawienie naszej
drużyny wygląda następująco:
*Nie
uwzględniłem w tym zestawieniu zawodników z kontraktem warszawskim
oraz Rafała Okoniewskiego, którego przyszłość w Stali Rzeszów
jest nie jasna pomimo ważnego kontraktu.
Czy ktoś jeszcze dołączy do drużyny ? Osobiście uważam, że jest to już ostateczny skład.
Zapraszam do
komentowania oraz korzystania z shoutbox'a :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz